Nazywam się Maria Sobota. Mam 17 lat i od urodzenia jestem całkowicie niewidoma. Choruję na Retinopatię wcześniaczą V stopnia obu oczu. Nigdy nie widziałam rodziców, rodzeństwa i otaczającego mnie świata. Nie mam nawet poczucia światła. Potykam się o nieznane nierówności. Przyjmuję leki przeciw napadom padaczki. Zdiagnozowano u mnie znaczne upośledzenie umysłowe i opóźnienie w rozwoju. Potrzebuję systematycznych, specjalistycznych turnusów rehabilitacyjnych dla niewidomych i stałego nadzoru drugiej osoby.
Moim największym marzeniem i jedyną nadzieją na odzyskanie wzroku jest zagraniczna operacja, której koszt wraz z podróżą i pooperacyjną rehabilitacją wynosi 100 tyś zł. Niestety moi rodzice nie są w stanie zgromadzić takich środków finansowych samodzielnie. Proszę o modlitwę
i pomoc finansową.